rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Paweł z miejscowości Czechy koło Zduńskiej Woli. Obecnie studiuje w Warszawie i tam też zdarza mi się "trenować" Mam przejechane 29626.97 kilometrów Jeżdżę po szosie z średnią prędkością 30.90 km/h
Więcej o mnie.

Wejść

Moje rowery

FELT 24394 km

Fondriest 6641 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

160.00 km 0.00 km teren

04:29 h 35.69 km/h:

Maks. pr.:51.19 km/h

Temperatura:26.0

Rower:FELT

II Supermaraton Jastrzębi Łaskich

Niedziela, 10 czerwca 2012 · dodano: 10.06.2012 | Komentarze 0

Pogoda, organizacja i trasa nic do zarzucenia. Mój udział tak sobie. Pierwsza pętla średnia 38 i miejsce na podium miniM2. Druga już tak fajnie nie jest. Przed Szczercowem odpadam od grupy i toczę się sam do mety. Ale tak to jest jak w tym sezonie jeszcze tylu km naraz nie przejechałem, do tego trochę popracowałem w czubie na pierwszej pętli. Pozostaje chyba startowanie na krótkich dystansach.

Dane wyjazdu:

63.59 km 0.00 km teren

02:00 h 31.80 km/h:

Maks. pr.:43.05 km/h

Temperatura:20.0

Rower:FELT

60km

Czwartek, 7 czerwca 2012 · dodano: 07.06.2012 | Komentarze 0

Trochę pokręciłem w domu. W niedziele maraton w Łasku

Dane wyjazdu:

31.06 km 0.00 km teren

01:02 h 30.06 km/h:

Maks. pr.:43.46 km/h

Temperatura:22.0

Rower:FELT

30km

Wtorek, 29 maja 2012 · dodano: 29.05.2012 | Komentarze 0

Trening dzisiaj się nie udał. Do jechałem do łomianek, pada w drugą stronę pada. Przyjechałem na WAT po chwili leje.

Dane wyjazdu:

128.75 km 0.00 km teren

03:47 h 34.03 km/h:

Maks. pr.:62.26 km/h

Temperatura:23.0

Rower:FELT

Rondo Babka

Niedziela, 27 maja 2012 · dodano: 27.05.2012 | Komentarze 0

Kolejny trening z ronda. Dzisiaj tempo słabsze niż dwa tygodnie temu, pewnie z powodu nieobecności większej części ośki. W peletonie jechało dość dużo osób ale nikt nie chciał narzucić mocniejszego tempa. Było też parę niebezpiecznych sytuacji więc pojechałem sobie na koniec. Parę razy poszedłem do przodu. Na finiszu poszedłem z ucieczką ale troch dla mnie za mocno i odpadłem ale i tak udało mi się finiszować tuż przed peletonem. Z powrotem trochę inaczej niż ostatnio.

Dane wyjazdu:

72.04 km 0.00 km teren

02:13 h 32.50 km/h:

Maks. pr.:59.64 km/h

Temperatura:28.0

Rower:

70km

Środa, 23 maja 2012 · dodano: 23.05.2012 | Komentarze 0

Dane wyjazdu:

54.69 km 0.00 km teren

01:37 h 33.83 km/h:

Maks. pr.:53.21 km/h

Temperatura:18.0

Rower:FELT

50km

Piątek, 18 maja 2012 · dodano: 18.05.2012 | Komentarze 0

Dane wyjazdu:

138.04 km 0.00 km teren

03:58 h 34.80 km/h:

Maks. pr.:59.64 km/h

Temperatura:15.0

Rower:FELT

Rondo Babka

Niedziela, 13 maja 2012 · dodano: 13.05.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj drugie podejście do Ronda, tym razem udane. Przejechałem z główną grupą prawie całą pętle wyścigową i nawet wyszedłem kilka razy na czoło. Prawie dotyczy ostatnich 3-4km gdzie już od kilku kilometrów było wyścigowe szarpanie i nie dałem rady. Na kreskę dojechałem kilka minut za peletonem. W sumie to nie ma się co dziwić pierwszy wyścig w tym sezonie i pierwsza dłuższa jazda w grupie. Także wytrzymałość jako tak jest bo na trasie jakoś zmęczony się nie czułem ale trzeba trochę w grupie pojeździć żeby nie odpadać na szarpaniu.
Pogoda nawet dopisała bo z zapowiadanych przelotnych deszczy, tylko parę razy po mżyło.

Dane wyjazdu:

69.28 km 0.00 km teren

02:06 h 32.99 km/h:

Maks. pr.:49.31 km/h

Temperatura:26.0

Rower:FELT

70km

Czwartek, 10 maja 2012 · dodano: 10.05.2012 | Komentarze 0

Noga po zgrupowaniu podawała całkę fajnie, choć mięśnia jakby trochę ciągły.

Dane wyjazdu:

38.54 km 0.00 km teren

01:21 h 28.55 km/h:

Maks. pr.:54.36 km/h

Temperatura:24.0

Rower:FELT

zgrupowanie dzień 7

Sobota, 5 maja 2012 · dodano: 05.05.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj ostatni trening w Łomnicy, trochę sobie pokręciłem ale po całym tygodniu nogi strasznie opornie kręcą.

Dane wyjazdu:

37.46 km 20.00 km teren

01:54 h 19.72 km/h:

Maks. pr.:56.00 km/h

Temperatura:25.0

Rower:

zgrupowanie dzien 6

Piątek, 4 maja 2012 · dodano: 04.05.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj pożyczyłem górala i pojechałem w tern :p wjechaliśmy do bacówki nad Wierchomlą. Po drodze dwa razy się wyglebiłem na podjeździe w korycie strumienia. Zjazd ostrożne i dla tego jeszcze żyje.